Franek leży z żoną na kanapie, leniuchują, oglądają film. Jego telefon jest w kuchni.
Nagle słyszy, że przyszedł SMS. Niechętnie wstaje i idzie do kuchni. Czyta... SMS od żony:
"Jak już wstałeś, to zrób mi herbatę."
Pojechałem na uczelnię załatwić coś w dziekanacie. Sześć godzin drogi i dwie godziny na ogarnięcie sprawy, żeby zdążyć na pociąg powrotny. Wchodzę do dziekanatu:
- Czytać nie umie?! Studentów osobiście obsługujemy od 12.
- Ale ja mam pociąg, chciałem tylko zostawić...
- Od 12!
- Ale sami chcieliście, żebym...
- Proszę wyjść!
OK. Wyszedłem, przed dziekanatem już kolejka na kilkadziesiąt osób, czekają na 12.
Szybki telefon:
- Dzień dobry, chcieliście, żebym dostarczył zaświadczenie, akurat jestem przejazdem w mieście i mam przy sobie.
- Ooo, świetnie, proszę dostarczyć natychmiast, tylko przed 12, bo o 12 otwieramy i będzie kolejka.
Komis samochodowy: po co masz jechać gdzieś indziej i dać się oszukać? Przyjedź do nas!
Żona do męża:
- Kochanie, musimy zwolnić naszego szofera.
- Ależ dlaczego? - pyta mąż.
- Wyobraź sobie, że dzisiaj o mało mnie nie zabił!
- Zaraz zwolnić... Dajmy mu drugą szansę.
Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.
Pewien Europejczyk zapytał na kanadyjskim forum, dlaczego tak niewielu Kanadyjczyków interesuje się piłką nożną. Dostał taką odpowiedź:
- Chętnie w to wejdziemy, ale z kilkoma zmianami zasad:
1) boisko jest zbyt duże, a aktywność jest tylko na małym obszarze. Należy zmniejszyć boisko,
2) jest zbyt wielu graczy, ponownie tylko niewielka liczba jest aktywna naraz. Wystarczy sześciu w drużynie,
3) będą grać intensywniej, więc konieczne będzie prawo do zmiany składu drużyn na boisku bez ograniczeń,
4) za dużo pieszczenia się, trzeba zliberalizować reguły faulowania,
5) zbyt łatwo zdobywa się gole w pojedynkach jeden na jednego z bramkarzem. Bramka powinna być mniejsza,
6) pokryć boisko lodem.
- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!
Komentarze
Odśwież5 października 2017, 17:10
XD
Odpisz
9 maja 2017, 13:23
nie lepiej wstać niż tracić 30 groszy?
Odpisz
2 maja 2017, 23:57
Znam to ;)
Odpisz
2 maja 2017, 09:50
Moja mama kiedyś tak zrobiła a mój Tata się tak wkurzył że po co traci 60 groszy z konta. Później ja tak zrobiłam to mój Tata się odwrócił i poszedł spać
Odpisz
2 maja 2017, 22:46
@Natka_tatka123: wut
Odpisz
16 października 2017, 19:22
@Natka_tatka123: To stąd ten nick?
Odpisz
1 maja 2017, 22:40
Kreatywnie to rozegrała.
Odpisz
1 maja 2017, 13:43
OoOOooo! Niezłeee
Odpisz
1 maja 2017, 13:06
O ta menda.
Niezłe.
Odpisz
21 kwietnia 2017, 21:58
Kreatywnie to rozegrała.
Odpisz