Janusz z rodziną pojechali na...

Janusz z rodziną pojechali na wakacje do USA, siedzą sobie w barze i wcinają jakieś mięso.
- Kurrła, nie mają tu normalnych schabowych, tylko jakieś stejki bez smaku.
- To sobie przypraw, kochanie - mówi Grażyna, wskazując leżący na każdym stole zestaw sosów barbecue.
- Nie będę kombinował jakichś zagramanicznych wynalazków. Pójdę do barmana, powiem mu, że chcę pieprz i może będzie smakować prawie jak schabowy.
- Tylko pamiętaj - odzywa się Pjoter - że "pieprz" po angielsku jest tak samo jak "papryka".
- Nie pyskuj, gówniarzu, przecież znam angielski, nie jestem głupi!
Janusz podchodzi do baru, myśląc gorączkowo.
"Powiem, że chcę pieprz czarny, wtedy na pewno nie da mi papryki. Jak to było na tych amerykańskich filmach z lektorem... Pieprz... Czarny... Już wiem!"
Barman - wyglądający jak połączenie Mike'a Tysona z Hulkiem i zapaśnikiem sumo - spojrzał na niego pytająco.
Janusz, dumny ze swej ponadprzeciętnej mądrości i doskonałej pamięci, powiedział ze szczerym uśmiechem:
- Fuck nigger.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar nickever123

7 lutego 2019, 20:16

Ej ludzie a pożarem mam zamiar przeczytać wszystkie żart więc trohemi jeszcze zostało
A jestem jestem na 36 :-(

Avatar rozwalgo

Edytowano - 22 lutego 2018, 08:52

złoto :D

5/5 i do ulu

Avatar
Konto usunięte

26 czerwca 2018, 00:01

@rozwalgo: rozwalgo ty tu?

Avatar rozwalgo

26 czerwca 2018, 00:05

Czasem siedzę na dowcipach

Avatar Mietowkaa

19 czerwca 2018, 15:10

nie rozumiem!

Avatar Sputnik

21 czerwca 2018, 09:50

@Mietowkaa: Słowa klucze: Mike Tyson oraz fuck nigger zamiast black pepper.

Avatar mikolajk004

21 lutego 2018, 23:53

Wszystko ok ale to tylko przerobiona wersja tego co było na głównej. Tam chodziło o zupę.

Avatar Mijak

22 lutego 2018, 01:22

@mikolajk004: Dałem na początku dopisek, że to poprawiona wersja dowcipu mojego autorstwa, ale admin uznał, że to niepotrzebna informacja.

Avatar BetonowyMur

15 czerwca 2018, 18:07

@Mijak: Dawno tak się nie śmiałem

Avatar Mijak

15 czerwca 2018, 18:25

@BetonowyMur: Teraz wygląda to tak, że mam dwa dowcipy na głównej i w obu chodzi dokładnie o to samo.
Ale kolejne są już w drodze.

Avatar
Konto usunięte

19 czerwca 2018, 07:32

@Mijak: obrazki lepsze

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

7 marca, facet dzwoni do dziewczyny:
- Jakie kwiaty lubisz najbardziej?
- Czerwone róże.
- Rozumiem. A chciałabyś może zjeść kolację w restauracji i wypić dobre wino?
- Pewnie! A co planujesz?
- A... Wybieram ci kartkę na Dzień Kobiet i zastanawiam się, co ma być na obrazku.

Zobacz cały dowcip

- Dzieci, co to jest? - pyta się nauczycielka biologii trzymając w ręku wypchanego ptaka.
- To jest ptok - odpowiada Jaś.
- Ależ Jasiu, nie mówi się ptok, tylko ptak. A może wiesz, jak ten ptak sie nazywa?
- Sraka - odpowiada pojętny uczeń.

Zobacz cały dowcip

- Jasio, spóźniłeś się na lekcję. Co masz na swoje usprawiedliwienie?
- Pewna pani zgubiła sto złotych.
- I co, pomagałeś jej szukać?
- Nie. Stałem i trzymałem je pod nogą, czekając, aż odjedzie!

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Klientka w chińskiej restauracji pyta kelnerkę:
- Co pani dziś poleca? Kurczaka orientalnego czy Kaczkę w sosie słodko-kwaśnym?
- Aaa... Jeden pies.

Zobacz cały dowcip

Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!

Zobacz cały dowcip

Mąż z żoną baraszkują w sypialni. Zabierają się do tego bez pośpiechu, powoli budując romantyczny nastrój. Nagle zza ściany słyszą wkurzonego sąsiada:
- Co to ma być? Ruszać się, ślimaki jedne!
Trochę speszeni odsuwają się od siebie i z niepokojem patrzą dookoła, a zza ściany znowu:
- Jesteś facet czy pedał? No bierz ją! Bierz ją ku**a!
Żona na to:
- Ten stary zbok chyba nas podgląda. Zobacz czy ściana nie jest dziurawa.
I zaczyna się szukanie dziury w całym, ale na nic - mur jest solidny i szczelny niczym Durex Extra Safe.
Nadal zaniepokojeni, atmosfera jest już mocno zepsuta, ale w końcu inne uczucia biorą górę i para znów zaczyna się obściskiwać. A zza ściany znowu:
- No szybciej! Tyle kasy na was poszło, ciamajdy!
Żona od razu:
- O czym on gada? Ten psychol chyba podłożył nam tutaj kamerę!
I zaczyna się zaglądanie w każdy kąt, przestawianie mebli i panika, chcą już dzwonić na policję, kiedy nagle mąż łapie się za głowę.
- Nie dzwoń. Rany boskie, debil ze mnie, nie dzwoń! Mecz! Kompletnie zapomniałem!

Zobacz cały dowcip