Szkot czyta książkę. Od czasu do czasu gasi światło, potem znów je zapala.
- Co ty robisz? - pyta go żona.
- Przecież przewracać kartki można i po ciemku.
Zorganizowano zawody we wbijaniu gwoździa w deskę za pomocą głowy. Do rywalizacji stanęło trzech zawodników: Polak, Rusek i Niemiec. Pierwszy zaczyna Niemiec:
Uderza raz.. dwa.. trzy.. - gwóźdź wbity.
Drugi Polak:
... raz.. dwa... - wbity. Ostatni podchodzi do deski zawodnik radziecki:
Raz... - wbity!
Następuje ogłoszenie wyników:
- Niemiec zajmuje drugie miejsce, Polak pierwsze, natomiast Rosjanin zostaje zdyskwalifikowany za wbicie gwoździa złą stroną.
- Co jest lepsze: słodycze, czy alkohol?
- Oczywiście, że alkohol.
- Jak to?
- Weźmy pracownicę fabryki cukierków i pracownika destylarni, oboje z 30-letnim stażem. Babka nie może patrzeć na słodkości, a facet zawsze będzie dokonywał nieoficjalnej kontroli jakości produktów.
- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu.
- Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy.
Mąż z żoną baraszkują w sypialni. Zabierają się do tego bez pośpiechu, powoli budując romantyczny nastrój. Nagle zza ściany słyszą wkurzonego sąsiada:
- Co to ma być? Ruszać się, ślimaki jedne!
Trochę speszeni odsuwają się od siebie i z niepokojem patrzą dookoła, a zza ściany znowu:
- Jesteś facet czy pedał? No bierz ją! Bierz ją ku**a!
Żona na to:
- Ten stary zbok chyba nas podgląda. Zobacz czy ściana nie jest dziurawa.
I zaczyna się szukanie dziury w całym, ale na nic - mur jest solidny i szczelny niczym Durex Extra Safe.
Nadal zaniepokojeni, atmosfera jest już mocno zepsuta, ale w końcu inne uczucia biorą górę i para znów zaczyna się obściskiwać. A zza ściany znowu:
- No szybciej! Tyle kasy na was poszło, ciamajdy!
Żona od razu:
- O czym on gada? Ten psychol chyba podłożył nam tutaj kamerę!
I zaczyna się zaglądanie w każdy kąt, przestawianie mebli i panika, chcą już dzwonić na policję, kiedy nagle mąż łapie się za głowę.
- Nie dzwoń. Rany boskie, debil ze mnie, nie dzwoń! Mecz! Kompletnie zapomniałem!
*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.
Komentarze
Odśwież7 grudnia 2023, 03:06
Można domniemać, że blondynki liczą. Ale 17 nieletnich blondynek niejednego biletera by przekonało.
Odpisz
28 stycznia 2016, 11:25
Nie czytaj dalej komentarzy bo nie ma tu nic sensownego
Odpisz
12 lutego 2016, 21:46
@Sebzer: "he he"
Odpisz
21 września 2015, 08:30
EEEE JUSZ SŁYSZAŁEM :P
Odpisz
30 grudnia 2015, 14:18
@Maximuss: To usłysz jak czytać słownik i wyłączyć CAPS Lock'
Odpisz
20 lipca 2015, 22:04
Blondynki być moze są głupie ;)
Ale ja bym się zastanawiała nad poziomem tych ludzi co tak piszą xD
Odpisz
25 lipca 2015, 11:46
@Julx15: @seba1407:
dobrze ze juz nie mam blonde....
Odpisz
31 lipca 2015, 17:17
@Julx15: Hmm... Zgadzam się. W szczególności że sama jestem blondynką. Nie jest mi "przykro" z tego powodu że mnie wyśmiewają. Poprostu chcą mieć fajne dowcipy ale te teksty nie są fajne
Odpisz
25 lipca 2015, 11:49
lol
Odpisz
21 lipca 2015, 11:49
xD :P
Odpisz
17 lipca 2015, 22:12
dobre hehehehe takie są blondynki.
Odpisz
17 lipca 2015, 11:50
niezłe
Odpisz
Edytowano - 16 lipca 2015, 16:49
fajne he he he he ;)
Odpisz
11 lipca 2015, 13:54
mi ten żart o blądynkach nie podoba bo sama jestem blądynkom!
Odpisz
17 lipca 2015, 19:46
@Olaolamikmik4: Widać po ortografii ;)
Odpisz
Edytowano - 28 lipca 2015, 00:39
Badum tsss...
Odpisz
10 lipca 2015, 15:42
Hahahahaha! DOBRE!
Odpisz
9 lipca 2015, 15:03
to gdy np. dojdzie 3 to powiedzą że jest ich za dużo i czekają aż która odejdzie xD
Odpisz
7 lipca 2015, 15:52
kojarzę taką piosenkę: "nie możemy iść dzisiaj do kina, dozwolone od lat osiemnastu":D
Odpisz
7 lipca 2015, 15:51
świetne :3
Odpisz
6 lipca 2015, 16:00
matko te blondynki
Odpisz
6 lipca 2015, 11:54
Słyszałam już to ale i tak zabawne
Odpisz
4 lipca 2015, 20:20
o jezuuu
Odpisz
4 lipca 2015, 14:48
hehe xD
Odpisz
4 lipca 2015, 11:18
baaaaardo śmieszne:*:*:*
Odpisz