Przychodzi pacjent do lekarza.
- Co panu jest? - pyta doktor.
Pacjent nie odpowiada, tylko siada na podłodze. Kładzie głowę twarzą do podłogi i zakłada prawą nogę na kark. Następnie wygina lewa nogę i tak samo kładzie ją na karku.
- Widzi pan, doktorze? - stęka - Kiedy tak to robię, to mnie wszędzie boli!
Infolinia bankowa. Pracownik banku mówi do klienta:
- W celu uwiarygodnienia poproszę o serię i numer dowodu osobistego.
- Mojego?
- Jak pan da radę, może być mojego.
W środku nocy pijany mąż wchodzi do domu ze świnią pod pachą.
- Widzisz, kochanie? To jest ta świnia, z którą cię zdradzam.
Żona na to:
- Ależ kochanie, ja tylko żartowałam...
- Zamknij się, nie do ciebie mówię!
Co to jest: małe, żółte i grzebie w ziemi?
- Chińczyk szuka miny.
A co to jest: małe, żółte i lata w powietrzu?
- Chińczyk znalazł minę.
Mąż z żoną baraszkują w sypialni. Zabierają się do tego bez pośpiechu, powoli budując romantyczny nastrój. Nagle zza ściany słyszą wkurzonego sąsiada:
- Co to ma być? Ruszać się, ślimaki jedne!
Trochę speszeni odsuwają się od siebie i z niepokojem patrzą dookoła, a zza ściany znowu:
- Jesteś facet czy pedał? No bierz ją! Bierz ją ku**a!
Żona na to:
- Ten stary zbok chyba nas podgląda. Zobacz czy ściana nie jest dziurawa.
I zaczyna się szukanie dziury w całym, ale na nic - mur jest solidny i szczelny niczym Durex Extra Safe.
Nadal zaniepokojeni, atmosfera jest już mocno zepsuta, ale w końcu inne uczucia biorą górę i para znów zaczyna się obściskiwać. A zza ściany znowu:
- No szybciej! Tyle kasy na was poszło, ciamajdy!
Żona od razu:
- O czym on gada? Ten psychol chyba podłożył nam tutaj kamerę!
I zaczyna się zaglądanie w każdy kąt, przestawianie mebli i panika, chcą już dzwonić na policję, kiedy nagle mąż łapie się za głowę.
- Nie dzwoń. Rany boskie, debil ze mnie, nie dzwoń! Mecz! Kompletnie zapomniałem!
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu.
- Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy.
Komentarze
Odśwież1 sierpnia 2019, 21:46
Ło matko... Co ja tutaj odwaliłem... Kurde. Przepraszam wszystkich którzy poczuli się tutaj urażeni moim zachowaniem. Serio. :(
Odpisz
16 marca 2022, 16:48
@TheFoxy: Życie, przebolej to i do przodu
Odpisz
31 grudnia 2023, 13:13
@TheFoxy: character development
Odpisz
10 grudnia 2016, 20:38
Ja nawet nie umiem tak zrobić.
Odpisz
6 sierpnia 2015, 17:56
Co w tym śmiesznego?
Odpisz
6 sierpnia 2015, 19:46
Nie pasuje? To wymyśl lepszy i zobaczymy czy będziesz takie coś odstawiał.
Odpisz
6 sierpnia 2015, 20:03
@TheFoxy: Koleś się wygłupia u lekarza i to jest takie śmieszne?
Odpisz
6 sierpnia 2015, 22:39
Masz jakiś z tym problem? Dowcip może dla ciebie nie jest śmieszny, ale może śmieszyć kogoś innego?
Odpisz
6 sierpnia 2015, 22:40
Oraz kończę tą kłótnię.
Odpisz
6 sierpnia 2015, 22:40
@TheFoxy: Czy ja ci bronię się śmiać? Nie, to uspokój się.
Odpisz
6 sierpnia 2015, 22:47
Ja nie piszę, że zabraniasz mi się śmiać, a chodziło mi o innych użytkownikach Jeja.pl. I jestem spokojny.
Odpisz
7 sierpnia 2015, 04:20
@TheFoxy: Weź już nie jęcz. Nie każdemu musi się to podobać a ty nie musisz ich za to atakować.
Odpisz
7 sierpnia 2015, 12:42
@shizofrenik: Aha.
Odpisz
13 sierpnia 2015, 19:38
nie kłucic sie pod komentarzem
Odpisz
13 sierpnia 2015, 19:39
@Werka44: Rozmowa dawno zakończona.
Odpisz
1 sierpnia 2015, 22:44
Spryt przede wszystkim
Odpisz
4 sierpnia 2015, 14:18
@ArcyMarian: Dokładnie. :D
Odpisz
17 marca 2015, 18:57
ciekawe
Odpisz
21 marca 2015, 08:45
Spk.
Odpisz