Pani w szkole kazała napisać wypracowanie. Postawiła warunek, że w pracy muszą pojawić się nazwy pięciu ptaków. Następnego dnia dzieci czytają swoje prace domowe. Przyszła kolej na Jasia:
- Mój tata wczoraj przyszedł naje*any jak szpak, wywinął orła, puścił pawia, a z nosa wylazły mu dwa gile.
Co mówi podłoga po remoncie?
- Jestem wykończona...
Lecą dwie jaskółki. Jedna do drugiej:
- Ty, będzie chyba padać.
Na to druga:
- Skąd wiesz?
- Bo się ludzie na nas gapią.
Do motelu w ZSRR zajeżdża facet. Chcę zamówić pokój, ale pani recepcjonistka mówi, że wolne jest tylko jedno miejsce w pokoju 4 osobowym. Mężczyzna odpowiada, że wszystko mu jedno, to przecież tylko jedna noc. Idzie do swojego pokoju i widzi 3 mężczyzn grających w brydża. Wita się, przebiera i kładzie spać. Nie może jednak zasnąć przez głośnie rozmowy oraz żarty z ZSRR pozostałych 3 współlokatorów. Dzwoni więc na recepcję i zamawia 4 herbaty, aby przyszły za 10 minut. Po 9 minutach mówi do swoich towarzyszy:
- Panowie, mam nadzieję iż wiecie, że jesteśmy podsłuchiwani. Mogę to udowodnić. - po czym powiedział głośno: - Panie kapitanie, prosiłbym o 4 herbaty do tego pokoju.
Po 30 sekundach przychodzi zawołana wcześniej pani recepcjonistka z 4 herbatami. Po pierwszym szoku przerażeni towarzysze idą szybko spać. Następnego poranka nasz bohater budzi się i zauważa, że pozostali trzej zniknęli. Po zejściu na dół pyta recepcjonistkę, co się stało z jego kolegami. Kobieta odpowiedziała, że rano przyjechała milicja i ich zabrała. Zdziwiony facet pyta, czemu więc też i jego nie zabrali. Na to recepcjonistka odpowiedziała, że kapitanowi spodobał się żart z herbatą.
W hurtowni drewna:
- To bardzo duże zamówienie panie Noe, jak pan zamierza je opłacić?
- Proszę się nie martwić, szef zapłaci przelewem.
Do apteki wchodzi blondynka i rozgląda się niepewnie. W końcu pyta aptekarza:
- Czy są testy ciążowe?
- Tak, są.
- A trudne maja pytania?
Klientka w chińskiej restauracji pyta kelnerkę:
- Co pani dziś poleca? Kurczaka orientalnego czy Kaczkę w sosie słodko-kwaśnym?
- Aaa... Jeden pies.
Komentarze
OdświeżEdytowano - 20 lutego 2020, 20:17
A Szósty ptak?
- poszedł dalej do knajpy pić na sępa.
Odpisz
22 kwietnia 2018, 18:21
XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Odpisz
3 marca 2018, 11:19
lol
Odpisz
15 sierpnia 2016, 15:18
Technicznie rzecz biorąc są tylko 4
Odpisz
15 sierpnia 2016, 20:21
@EziioAuditore: próbując trafić do łóżka kręcił się jak jaskółka
Odpisz
16 sierpnia 2016, 21:21
@EziioAuditore: DWA gile
Odpisz
17 sierpnia 2016, 23:44
@marcin12321: NAZWY ptaków nie liczba
Odpisz
17 sierpnia 2016, 16:08
i poszedł dalej pić na sępa
Odpisz
17 sierpnia 2016, 08:42
Było
Odpisz
Edytowano - 15 sierpnia 2016, 07:57
Śmiechłem
Odpisz