Do gabinetu lekarskiego wchodzi mężczyzna z bombonierką, kwiatami i koniakiem.
- Panie doktorze, przyszedłem Panu podziękować!
- Przepraszam, a Pan to pacjent czy spadkobierca?
Mąż i żona ledwo po kłótni. Siadają do obiadu. Atmosfera gęsta, ze można ją nożem kroić. Nagle żona oblewa się zupą.
- Wyglądam jak świnia.
- No i jeszcze się zupą oblałaś.
Rozmawia dwóch kolegów.
- Obchodzisz Walentynki?
- Tak.
- Jak?
- Szerokim łukiem od czasu jak się na jednej zawiodłem.
*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.
- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!
Przy rodzinnym stole:
- Ania! wygrywasz mieszkanie i 20 tysięcy złoty!
- Michał, wygrałeś działkę i samochód!
- Janek wygrałeś...
- Adam, to naprawdę nie jest dobry sposób na czytanie testamentu.
Komentarze
Odśwież19 lutego 2017, 13:53
GŁUPIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odpisz
20 lutego 2017, 13:25
@LOLIK46: tak jak ty
Odpisz
20 lutego 2017, 15:27
@KrolZiemniokow: supi avek:)
Odpisz
20 lutego 2017, 17:27
@Iskra20087: zimniok dziękuję
Odpisz
1 marca 2017, 16:27
@KrolZiemniokow: proszę :-)
Odpisz
19 lutego 2017, 00:46
gówno nie dowcip
Odpisz
15 lutego 2017, 12:10
to jest dopcip
Odpisz
17 lutego 2017, 15:32
@nikolina7: no co ty nie powiesz
Odpisz
19 marca 2017, 20:49
@nikolina7: dopcip????
Odpisz
15 lutego 2017, 11:44
:)
Odpisz