Nowe dowcipy i kawały

Tata Jasia poszedł do szkoły Jasia poważnie porozmawiać z jego nauczycielem.
Tata Jasia:
- Mój syn dostał jedynkę z angielskiego!
Nauczyciel:
- I co w tym dziwnego?
- Przecież mój syn nie zasługuje na takie oceny!
- Tak, nie zasługuje, ale niższych ocen nie ma.

Oceń:

- Przyznaje się Pan do morderstwa?
- Nie.
- A wie pan, jaka kara grozi za składanie fałszywych zeznań?
- Oczywiście. Dużo mniejsza niż za morderstwo.

Oceń:

Kaczyński ma spotkanie z dziećmi ze szkoły. Nauczyciele wniebowzięci, ponieważ takie wyróżnienie od pana wicepremiera, sam Jarosław zadowolony, ponieważ obecnie wszystko przebiega dobrze. Jednak Maciek ma do słynnego polityka 3 pytania:
- Panie premierze, wszystko fajnie, ale ja mam do pana 3 pytania.
Kaczyński jak to przystało na władcę pozwala mu mówić i jednocześnie obiecuje, że na każde odpowie.
- Pytanie pierwsze, czemu zaorał pan trybunał?
Pytanie drugie, czemu zrobił pan szambo z publicznej telewizji?
Pytanie trzecie, czemu wszystko drożeje?
Kaczyński już gotowy do odpowiedzi, już otwiera usta, ale niestety zadzwonił dzwonek. Uczniowie wyszli na przerwę, a po przerwie Jasio ma do pana wicepremiera pięć pytań.
- Czemu zaorał pan trybunał?
- Czemu zrobił pan szambo z publicznej telewizji?
- Czemu wszystko drożeje?
- Czemu dzwonek zadzwonił 20 minut wcześniej?
- Gdzie jest Maciek?

Sierżant pyta poborowego:
- Kim byliście w cywilu?
- Urzędnikiem podatkowym.
- To teraz będziecie grali rano na pobudkę.
- Dlaczego?
- Bo jesteście już przyzwyczajeni do tego, że wszyscy chcą was zabić!

Oceń:

- Tato, a ty chciałeś chłopca czy dziewczynkę?
- Zasadniczo chciałem tylko twoją matkę, Jasiu.

Oceń:

- Dlaczego dowcipy o blondynkach są takie krótkie?
- Aby brunetki mogły je zapamiętać.

Oceń:

Kobieta i mężczyzna baraszkują w łóżku. Nagle słychać pukanie do drzwi.
- Och, to na pewno mój mąż!
On w panice wskakuje pod łóżko.
Po chwili jednak wyłazi i otrzepując kurz, mówi:
- No, żono... Chyba oboje mamy zszargane nerwy...

Oceń:

Śpi sobie zapity do nieprzytomności zajączek w lesie na polance, a tu nagle zza drzewa wychodzi wilk.
Wilk myśli sobie:
- Klawo, wreszcie jakieś żarcie.
Nagle zza innego drzewa wychodzi drugi wilk i mówi do tego pierwszego:
- Spadaj, byłem pierwszy.
Od słowa do słowa, zaczynają się kłócić, a w końcu walczyć.
Tak się złożyło, że obydwa wilki pozabijały się wzajemnie.
Zajączek budzi się rano na kacu. Patrzy, a tu dokoła pobojowisko, powyrywane drzewa i w ogóle burdel, a na dodatek na polanie leżą dwa martwe wilki.
Zajączek myśli sobie:
- Muszę przestać pić, bo po pijaku robię straszne rzeczy!

Oceń:

- Mogę zaprosić cię na kawę?
- Nie!
- Nie każdej to proponuję...
- A ja nie każdemu odmawiam!

Oceń:

Idzie Kowalski przez budowę i niesie worek cementu na plecach.
Za nim kolega Nowak niesie dwa worki cementu.
Majster zatrzymuje Kowalskiego i pyta:
- Czemu niesiesz tylko jeden worek cementu, a Nowak aż dwa?
- Panie majster, bo to leń jest, jemu się nie chce dwa razy chodzić.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (121)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Spotyka się dwóch żuli:
- Co u ciebie, Władziu?
- Jakoś leci, właśnie obchodzę dzień koła.
- Co to za święto?
- No, piję na okrągło.

Zobacz cały dowcip

Przychodzi do baby sprzedawca odkurzaczy, stawia odkurzacz na podłodze, podłącza do prądu i mówi:
- Zjem każdy paproch, którego nie wciągnie to supernowoczesne urządzenie.
Na to baba:
- Życzę panu smacznego. Od dwóch dni nie ma prądu.

Zobacz cały dowcip

Idzie sobie Polak, Rusek i Niemiec. Nagle pojawia się przed nimi diabeł i mówi:
- Macie przynieść coś, w czym jest woda, to was wypuszczę.
Szybko się rozbiegli. Po 10 minutach Polak idzie ze szklanką wody, Niemiec z beczką wody, a Ruska nie widać.
Diabeł mówi:
- A teraz to wypijcie!
Polak bez problemu wypił szklankę wody, a Niemiec płacze i się śmieje. Polak pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo muszę wypić beczkę wody...
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo Rusek cysterną jedzie...

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip

Przy rodzinnym stole:
- Ania! wygrywasz mieszkanie i 20 tysięcy złoty!
- Michał, wygrałeś działkę i samochód!
- Janek wygrałeś...
- Adam, to naprawdę nie jest dobry sposób na czytanie testamentu.

Zobacz cały dowcip

Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!

Zobacz cały dowcip