Dowcipy z kategorii Religijne

Biedny Żyd przyjechał z Rosji i modli się w synagodze.
- Panie Boże, potrzebuje 200 dolarów na najpilniejsze wydatki! Panie Boże, proszę Cię o 200 dolarów!
W końcu Żyd obok wrzasnął:
- Masz tu 200 dolarów i wynoś się. My tu się modlimy o prawdziwe pieniądze!

Oceń:

Rozmowa rodziców:
- Moje nastoletnie dzieci uważają mnie za Boga.
- Tak Cię kochają?
- Ignorują moje istnienie i rozmawiają ze mną tylko wtedy, gdy czegoś chcą.

Oceń:

Przychodzi facet do spowiedzi. Ksiądz się pyta:
- Pijesz?
- Piję, ale proszę księdza, najpierw chcę się wyspowiadać

Oceń:

- Dziś przyszli do mnie Jehowi, otworzyła babcia
- I co?
- Po 30 minutach rozmowy się nawrócili

Oceń:

Przychodzi Jasio do księdza po mszy, mówi do niego - Kazanie Księdza było zajebiste.
- Jasiu, nie wolno tak mówić, bo to brzydkie słowo! - odpowiada ksiądz.
- Kazanie Księdza było serio zajebiste. - powtarza chłopiec.
- Jasio! Już ci mówiłem, żebyś tak nie mówił, masz grzech! - karci go ksiądz.
- Kazanie Księdza było tak zajebiste, że dałem datek na rzecz parafii w wysokości 200 zł. - chwali Jaś.
Kksiądz: Pie*dolisz?!

Oceń:

Pewnej nocy do Kowalskiego przyszedł anioł.
- Kim jesteś? - spytał Kowalski
- Jestem aniołem. Przyszedłem na ziemię, aby oznajmić ci dwie wiadomości: dobrą i zła. Od której mam zacząć?
- Od tej dobrej. - Kowalski
- Po śmierci będziesz śpiewał w anielskim chórze. - Anioł
- Cóż za radość mi przekazujesz? Jak tak marzyłem, aby dostać się do nieba - Kowalski.
- Jest jeszcze druga wiadomość. - Aniol
- Chyba nic nie zmieni mojej radości. - Kowalski
- Pierwsza próba jutro rano. - powiedział Anioł, po czym zniknął.

Oceń:

Rozmawia dwóch kolegów:
- Co tam niesiesz? Cała skrzynka butelek z winem?
- Byłem u spowiedzi, ksiądz powiedział, że najważniejsze jest odkupienie win.

Oceń:

Przyprowadzono Jezusa do sędziego.
- Kto Ty jesteś?
- Jezus, a Ty kto?
- Piłat.
- Piłat z Kałaibów?

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (174)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Przychodzi baba do lekarza:
- Co Panią najbardziej boli?
- Zachowanie mojego męża, ale przychodzę z powodu wątroby...

Zobacz cały dowcip

Złapali Indianie białego, przywiązali do pala męczarni, postawili strażnika i poszli się naradzić, co z nim zrobić. Siedzi sobie biedak przy palu i myśli. Co tu zrobić? Niestety, mam przerąbane. Mam najbardziej przerąbane jak tylko sobie można wyobrazić. Nagle w chmurach zrobił się niewielki otwór, a przez ten otwór spłynęło na nieszczęśnika jasne, aczkolwiek nie oślepiające światło i usłyszał głos potężny, ale nie ogłuszający, który rzekł:
- Nie obawiaj się synu, potrząśnij rękami.
Potrząsnął. Ku jego zdumieniu więzy opadły.
- Podejdź do strażnika - mówi dalej głos.
Podszedł lekko przestraszony.
- Nie obawiaj się, strażnik śpi - kontynuował Głos.
- A teraz wyrwij strażnikowi tomahawk i uderz go. To syn wodza.
Wyrwał i uderzył. Zabił syna wodza i czeka, co dalej. Wtedy Głos z lekkim rozbawieniem:
- Teraz to masz dopiero przerąbane...

Zobacz cały dowcip

Dlaczego w Związku Radzieckim nikt nie rozróżniał kierunków?

- Bo wszystkie kierunki były wspólne!

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!

Zobacz cały dowcip

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip

- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu.
- Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy.

Zobacz cały dowcip