Jaka jest różnica między wdową, a urzędnikiem?
- Urzędnik czeka na pierwszego, a wdowa na drugiego
- Pani Helenko, ma pani nóżki jak sarenka - komplementuje pan Mietek
- Takie zgrabne?
- Takie owłosione
Babcia do wnuczki:
- Zosiu, czym cię ta twoja mamusia karmi, żeś tak ładnie wyglądasz?
- Łyżeczką
Dziennikarz pyta przechodnia:
- Obywatelu jak się żyje w Związku Radzieckim?
- Nie mogę narzekać
Do spowiedzi idzie młody chłopak i mówi:
- Proszę księdza... Pobiłem zomowca
Ksiądz na to:
-Najpierw grzechy a potem zasługi
- Kto ci podbił oko?
- Wyciągnąłem dziewczynę z wody
- I ona tak cię urządziła?
- Nie, akurat wtedy żona weszła do łazienki
Spotyka się dwóch kolegów:
- Cześć, co teraz robisz?
- Latam
- Jako pilot? Na jakich liniach?
- Latam za robotą. A ty?
- Pływam
- Jesteś marynarzem? Na jakim stadku?
- Pływam w długach
Matka do córki:
- Gdy cię nie było, odwiedził nas twój znajomy - Nowak i oświadczył się o twoją rękę. Wiesz, tak bardzo nie lubię tego człowieka, że chętnie zostałabym jego teściową
U wróżki:
- Spotkasz mężczyznę i będziesz miała z nim dziecko.
- Już go spotkałam i już mam z nim dziecko. Proszę mi lepiej powiedzieć, gdzie on teraz jest!
Do pędzącego pociągu wskakuje młody chłopak i cały zadyszany osuwa się bez sił na siedzenie.
- Och, ta dzisiejsza młodzież - komentuje siedzący obok niego starszy pan. Gdy ja byłem w twoim wieku to mogłem gonić pociąg nawet pół godziny i nawet się nie zdyszałem...
- No tak, ale ja na ten pociąg spóźniłem się wczoraj wieczorem i dopiero teraz go dopędziłem...
W komunikacji miejskiej :
~ Jest Pan pijany jak świnia.
= A Pani jsst gruba jak świnia. Ale ja jutro będę trzeźwy.
Peciu mówi do bandyty:
- Ja cię wybronię, ale musisz współpracować.
- Dobra
Sąd pyta:
- Czy oskarżony przyznaje się do winy?
- No, kurwa! Mów coś! - mówi Peciu
- Nie. - odpowiedział bandyta
- Miałeś współpracować.
- Z tobą tak, z nimi nie!
- Za to grozi 5 lat pozbawienia wolności
- Odezwij się do kurwy nędzy!
- Dodatkowo za jazdę po pijaku kolejne 5.
- Jeździłeś po pijaku?
- Nie.
- No to im to kurwa powiedz!
- Nie gadam z pałami!
- Ale to jest sąd, nie policja.
- Jeden chój.
Mama pyta Pecia:
- No, za ile będziesz?
- Jadę autobusem, będę za 20 minut.
- Obiad będzie za 5 minut!
- Jadę autobusem, co ja mam zrobić?
- Nie wiem, pospiesz się.
Peciu woła kierowcę:
- Ty, panie. Możemy trochę szybciej zapierdalać? Daj mu tam w pizdę, mordzia!
Kiedyś na Księżycu było życie, ale Chuck Norris rzucił w niego kamieniem i zniknęły wszystkie rośliny.
- "Ciągle jestem pod wrażeniem czegoś, co mi się nie znudziło, czyli wielokulturowości i kapitalnej mieszanki, czegoś, czego nadal nie ma we wschodniej Europie i wydaje mi się, że każdy, kto przeżyłby choćby kilka tygodni w Brukseli, a jest z naszego regionu, zrozumiałby, że migracja nie musi się wiązać tylko z lękami."
Donald Tusk
Pewnego dnia uczeń przychodzi do swojego mistrza i pyta: - Mistrzu, powiedz mi jaki jest sens życia? Co to miłość? Czym jest dobro i zło? Jaką drogę w życiu obrać?
Na co mistrz odpowiada: - A skąd mam kur*a wiedzieć? Odejdź od tokarki bo ci łapy upie*doli.
Idzie lewak ulicą i myśli
-myślę więc jestem
A potem zniknął bez śladu
~ Gdybym się bardziej uczył to skończyłbym jako stomatolog a nie filolog.
= I tak skończysz jako nekrolog.
~ W Auschwitz zginęło około miliona Żydów, Romów i Romek.
= Mi najbardziej żal tego Romka.
~ W Częstochowie amstaff zagryzł maltańczyka.
= Biedne dziecko, przejechało pół Europy by znaleźć taką śmierć. Co czują jego rodzice ?
~ Amstafy to nie są dobre psy.
= Prawda. Amstafy nie być dobry pies. Ja musieć długo gotować bo mięsa dużo ale one być twarde.
~ Mówiłeś, przed ślubem, że będziesz mnie podnosił jedną ręką.
= Ale po ślubie tak się zmieniłaś, że musiałbym mieć wielokrążek.
~ Podobno Tusk odwołał Protasiewicza, tego co się zajął działaczką lewicy Brzezicką.
= Przecież on tylko realizował hasło "Je**ć lewicę"
~ Ja się ożenię z wdową.
= "Bo u wdowy chleb gotowy" ?
~ Lepiej być drugim mężem wdowy niż pierwszym.
Moja żona jest w ciąży i ostatnio jej wody odeszły. Siedzę sobie w kuchni i nagle słyszę "Piotrek, wody!" A ja krzyczę "Gazowanej?". Ale przybiegłem, i wpadłem w osłupienie, ja nie wiedziałem że my mamy wodne łóżko! Dzwonię szybko do lekarza i mu tłumaczę "Panie doktorze, mojej żonie wody odeszły" na co się pyta, "Jak dużo tej wody?" "niewiem kurde, nie znam się ale sąsiad z dołu dzwonił, że go zalało!"
~ Dzisiaj niby już wiosna ale zimny dzień. Ubierz się ciepło.
= Dobrze, ubiorę ciepłe sandały.
Żona uczy psa służyć. Mąż patrzy i mówi :
~ To się nie uda.
= Z Tobą na początku też mi się nie udawało.
~ Dlaczego feministki nie lubią gry w chowanego ?
= Bo mają nie tak w głowach ?
~ I nikt ich nie szuka...
~ Wreszcie wiem po co kobietom kółka w nosie zakończone kulkami !
= Żeby je ciągnąć jak krowy ?
~ Do kulek podłączasz styki baterii 9V.
Mąż pręży muskuły przed lustrem w sypialni i z zadowoleniem patrzy na swoje odbicie.
- Wiesz, kochanie, gdybym był o 3 centymetry wyższy to byłbym Apollo - mówi do żony
- Tak, mężu. A gdybyś ty miał 3 centymetry krótszego, to byłbyś Wenus
Na meczu piłkarskim kibic szuka wolnego miejsca. Widzi jedno i pyta siedzącego obok mężczyzny:
- Czy to miejsce obok pana jest wolne?
- Tak, miała tu siedzieć moja żona, ale niestety nagle zmarła
- To przykre. Nie miał pan żadnego znajomego, który poszedłby z panem?
- Nie, wszyscy poszli na jej pogrzeb
Polak, Rusek i Niemiec jadą pociągiem, no i nagle Niemiec mówi
Niemiec: "Panowie, ja to jestem złodziej pierwszej klasy, nie wierzycie? Zgaście światło na 15 sekund
Gaszą światła, a po 15 sekundach zapalają... wszystkim pasażerom zaginęły buty!
Rusek: "Mięczak z ciebie, Niemiec, zgaście światło na 10 sekund"
Gaszą światła na 10 sekund, potem zapalają, a wszystkim pasażerom zaginęły bagaże
Polak w kącie się śmieje, po czym mówi
Polak: "zgaście światło na sekundę"
Sekundę? Co on zrobi w sekundę, no ale dobra gaszą na sekundę, zapalają, Polaka nigdzie nie ma, wszystko tak jak sekundę wcześniej... nagle wbiega konduktor
Konduktor: "EWAKUACJA POCIĄGU!!" -krzyczy- "KTOŚ NAM TORY POD****DOLIŁ
~ Ty cholerna wredna suko. Mówiłaś, że obsługujesz klientów przy kasie.
= Bo to prawda.
~ Ale nie w żabce tylko w burdelu !!
~ Co znaczy po francusku "Je t'aime" ?
= Kocham Cię
~ Ożenisz się że mną ?
= Co ??
~ Powiedziałeś, że mnie kochasz, mam to nagrane.
- Co ci przypominają swoim kształtem Włochy?
- Gumowy but
- Ale czego akurat gumowy?
- Bo dookoła jest woda
Jak powiedzieć zdrobniale: "odprowadzę do domu Irenę"
- Odprowadzę do domu Iruchnę
- Tato, czy to prawda, że miłość jest ślepa? - pyta syn
- Tak, ale małżeństwo to genialny okulista
Scenka z moskiewskiego sklepu:
- Czy są biustonosze?
- Nie ma?
- To poproszę dwa berety i gumkę
Chłopak i dziewczyna poznali się na studiach i po krótkim czasie wylądowali w łóżku.
Po 5 minutach ona mówi:
- Kończysz już?
- Nie, jestem dopiero na trzecim roku.
W pewnej firmie prezesi postanowili zatrudnić asystentkę zarządu. Oprócz odpowiednich wymagań osobowościowych, określili wymogi wizualne: 175 cm wzrostu, długie nogi, ładne piersi, blondynka, itd. Po rozmowach kwalifikacyjnych, wskutek selekcji, pozostała im jedna kandydatka spełniająca te wymogi. Zadali jej pytanie:
- Jakie są pani oczekiwania finansowe?
- 10 tysięcy złotych.
- Co? U nas 6 tysięcy zarabia główny księgowy!
- To dymajcie księgowego.
Ilu Niemców potrzeba do wkręcenia żarówki?
- Jednego. Są bardzo wydajni i nie mają poczucia humoru...
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.
Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.