Popularne dowcipy

Zasypaną śniegami tajgą jadą saniami: Rosjanin, Polak, Niemiec i Amerykanin. Nagle do sań doskakuje stado głodnych wilków. Już mają ich dopaść, lecz Ruski wyrzuca z sań Niemca. Wilki rozszarpują nieszczęśnika. Nie na
długo powstrzymuje to zwierzęta, które doganiają sanie. Ruski wyrzuca Amerykanina. Wilki rozszarpują go, jednak po chwili znów są przy saniach. Wówczas Ruski wyjmuje strzelbę i po kolei strzela do każdego z wilków.
- Dlaczego - pyta Polak - od razu ich nie zastrzeliłeś? Ruski wyjmuje butelkę wódki.
- Coś ty!? Pół litra na czterech?!

Oceń:

U dentysty:
- Teraz pora na coś co może pana zaboleć.
- Ok, jestem gotowy...
- Od roku spotykam się z pana żoną.

Oceń:

- Puk, puk.
- Kto tam?
- Policja!
- Musicie poczekać, robię kupę.
- Wiemy. Budka telefoniczna ma szklane boki...

Oceń:

- Czemu rozstałeś się z Leną?
- A bo mi ciągle gadała ''Ty mnie już nie kochasz!''.
- No i?
- Przekonała mnie.

Oceń:

Reklamy kłamią już drugi tydzień smaruje brzuch ludwikiem a tłuszcz nie znika.

Oceń:

Mąż wychodzi od kochanki. Ubierając się, zauważył w lustrze ugryzienie na szyi. Co robić? Niczego nie wymyśliwszy, pojechał do domu. Wchodzi do mieszkania i do niego na powitanie wyskakuje pies. Nagle - olśnienie! Facet zaczyna się tarzać z psem, nagle wydaje okrzyk bólu i idzie do żony: 
- Nasz pies całkiem zidiociał, zobacz, w szyję mnie ugryzł. 
- A co ja mam powiedzieć - mówi żona - cały dekolt mam pokąsany.

Oceń:

Akcja dzieje się w samolocie pasażerskim.
Po wystartowaniu pilot objaśnia pasażerom trasę, długość lotu itd. Po wszystkim zapomina wyłączyć mikrofonu i rozkłada się wygodnie w fotelu, po czym mówi do drugiego pilota siedzącego obok:
- Dobra, kolego, włączamy autopilota i najpierw wypijemy sobie kawę, a potem przelecimy stewardesę.
Stewardesa, słysząc całą rozmowę, bez namysłu zaczyna biec do kabiny pilotów, aby policzyć się z szowinistycznymi świniami.
Po drodze potyka się i przewraca w przejściu między siedzeniami koło jakiegoś dziadka.
Ten pomaga wstać stewardesie, mówiąc do niej:
- I czego się tak spieszy? Przecież powiedział, że najpierw kawę wypiją.

Oceń:

- Powiedz mi, Tomasz, dlaczego często odwiedzasz swój klub nocny z żoną?
- Ponieważ jest to jedyny lokal, który jest jeszcze otwarty, kiedy moja żona skończy się ubierać i malować.

Oceń:

Miasto konia - Konin
Występ konia - końcert
Odzież konia - końfekcja
Przysmak konia - końfitury
Wujek konia - końwuj
Pokarm konia - koniczyna
Instrument konia - końtrabas
Koński turniej - końkurs
Koń z biletami - końduktor
Wieś konia - Końskie

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (145)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Student wchodzi do sali egzaminacyjnej. Profesor, siedzący obok swojego asystenta trzyma w ręku trzy kartki z zestawami pytań i każe zdającemu wylosować jeden z nich. Student bierze jedną z kartek, lecz po przeczytaniu prosi o pozwolenie na kolejne losowanie. Profesor zgodził się. Następny zestaw pytań także nie odpowiadał studentowi, więc prosi profesora o kolejne losowanie. Profesor na to:
- Idź już. Dostajesz tróję.
Ucieszony student wychodzi z sali. Po chwili asystent profesora zadaje profesorowi pytanie:
- Dlaczego ten student dostał tróję, przecież nie odpowiedział na żadne pytanie!
- Ale coś wiedział, bo szukał! - odpowiada profesor..

Zobacz cały dowcip

Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta:
- Ale nie masz AIDS, co?
- Oczywiście, że nie!
- Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać.

Zobacz cały dowcip

Żona strofuje męża:
- Czy naprawdę znowu musiałeś wypić całą butelką wódki?
- Kochanie tym razem zostałem zmuszony...
- Przez kogo?
- Przez przypadek. Zgubiłem nakrętkę od butelki.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip

- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu.
- Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy.

Zobacz cały dowcip

Do apteki wchodzi blondynka i rozgląda się niepewnie. W końcu pyta aptekarza:
- Czy są testy ciążowe?
- Tak, są.
- A trudne maja pytania?

Zobacz cały dowcip